Maj 2016

Nowe badanie genetyczne ukazuje wielką wymianę europejskiej populacji w czasach prehistorycznych

Analiza DNA pozyskanego z prehistorycznych szczątków ludzkich, ukazuje dramatyczną wymianę populacji europejskiej od 45.000 do 7000 lat temu.

 

Nowe badania genetyczne przeprowadzone przez Davida Reicha z Howard Hughes Medical Institute  będącego częścią Harvard Medical School opublikowane w magazynie "Nature" ujawniają dwie duże zmiany w prehistorycznej populacji ludzkiej Europy, które łączone są z  końcem ostatniej epoki lodowcowej, zakończonej około 12.000 lat temu a będącej w zenicie swej intensywności pomiędzy 25.000 a 19.000 lat temu.

 

Kiedy lód pokrywający Europę zaczął się wycofywać, Europa została ponownie zasiedlona przez prehistorycznych ludzi  z południowo zachodniej części naszego kontynentu. Następnie około 14.000 lat temu druga fala ludzi z terenów dzisiejszej Turcji, Grecji wyparła dotychczasowych mieszkańców Europy.

 

Dzięki archeologii wiemy, że homo sapiens wkroczyli do Europy około 45.000 lat temu i spowodowali zagładę Neandertalczyków, na co wskazuje zniknięcie narzędzi neandertalskich ze stanowisk archeologicznych z tego okresu, wyjaśnia Reich.

 

Przed omawianymi badaniami,  naukowcy dysponowali tylko czteroma próbkami materiału DNA  pochodzącymi od prehistorycznych Europejczyków ( sprzed 45.000 do 7000 lat temu) co praktycznie uniemożliwiało zrozumienie jak ludzka populacja Europy migrowała i ewoluowała w tym okresie.

 

" Próbując pokazać ten rozległy fragment europejskiej historii na podstawie czterech próbek jest jak podsumowanie filmu na podstawie czterech zdjęć. Teraz gdy przebadaliśmy 51 próbek wiele się zmieniło. Teraz możemy śledzić strukturę chronologiczną, otrzymaliśmy wyrazny obraz dynamicznych zmian tamtego okresu." powiedział Reich

 

" Zaobserwowaliśmy historię populacji nie mniej skomplikowaną niż ta którą znamy z ostatnich 7000 lat. Obserwujemy kilkakrotne epizody wymiany populacji i migracje na szeroką  skalę w czasach w, których klimat zmieniał się dramatycznie"

 

Dane genetyczne pokazują, że 37.000 lat temu wszyscy Europejczycy pochodzili z jednej "założycielskiej" grupy i ta grupa trwała przez całą epokę lodowcową, powiedział Reich. Pierwotna grupa posiada rozległe gałęzie w różnych częściach Europy.

 

Jedna z nich jest reprezentowana przez próbkę z terenu dzisiejszej Belgii. Ta gałąz wydaje się być wyparta z większości Europy około 33.000 lat temu. Jednak 19.000 lat temu populacja spokrewniona z grupą "belgijską" rozrosła się na nowo w całej Europie, wyjaśnia Reich. Bazując na najstarszej próbce w, której wykryto spokrewnienie można przyjąć, że populacja ta rozprzestrzeniła się z południowego zachodu po momencie przesilenia epoki lodowcowej.

 

Drugie zdarzenie, które wykryli naukowcy miał miejsce 14.000 lat temu.

 

"Obserwujemy nową grupę ludności przybywająca do Europy, i tym razem jest to ludność ze wschodu a nie z zachodu" powiedział Reich

 

"Widzimy bardzo różne geny rozprzestrzeniające się po Europie i zastępując ludzi z południowego zachodu, którzy byli tu wcześniej. Ci ludzie przetrwali tysiące lat aż do czasów w których zaczyna się era osiadłego  rolnictwa"

 

Badacze wykryli także ślady krzyżowania się z Neandertalczykami, około 45.000 lat temu kiedy to człowiek współczesny zasiedlał Europę. Prehistoryczna populacja ludzka zawierała do 6% neandertalskiego DNA, lecz dziś większość ludzi posiada około 2% neandertalskiego DNA.

 

" Neandertalskie DNA jest jakby "toksyczne" dla  homo sapiens" wyjaśnia Reich, i nasze badania dostarczają  dowodów na to, że  naturalna selekcja usuwa neandertalskie dodatki z naszej puli genetycznej.

 

"Salon Kitty" czyli nazistowski burdel na podsłuchu

Salon Kitty był ekskluzywnym burdelem,  używanym przez niemiecki wywiad SD "Sicherheitsdienst" w celach szpiegowskich, w czasie II W.Ś.

 

Burdel otwarty został na początku 1930 roku, przejęty został w 1939 roku przez SS na rozkaz Reinharda Heydricha. Lupanar prowadzony był przez cały okres istnienia, przez Katharinę Zammit lepiej znaną pod pseudonimem Kitty Schmidt, która była założycielem i właścicielem przybytku.

 

Burdel ulokowany w drogiej i eleganckiej dzielnicy Berlina Charlottenburg na ulicy Giesebrechtstrasse 11 w pierwszych latach istnienia, gościł czołowych niemieckich dygnitarzy, przemysłowców, zagranicznych biznesmenów oraz dyplomatów. Z tego właśnie powodu został przejęty przez SD.

                   Powyżej budynek w którym mieścił się Salon Kitty

W swobodnej atmosferze, w towarzystwie powabnych pań oraz oparach drogich alkoholi i dymie cygar, zdarzało się gościom mimowolnie zdradzić  sekret lub beztrosko wyrazić szczerą opinie o partii i jej przywódcach.  Pozyskiwane w ten sposób informacje mogły być pożyteczne  przy próbie szantażu i werbunku tych osób.

 

Na to właśnie liczyło SD, nagrywając wszystkie rozmowy w pokojach miłości. Gośćmi przybytku madam Schmidt, byli między innymi sam Heydrich, Sepp Dietrich, Galeazzo Ciano oraz dr. Joseph Goebbles.

 

Schmidt od 1933 roku w sekrecie wysyłała duże kwoty do brytyjskich banków  dla opuszczających Niemcy żydowskich uchodzców. Kiedy w czerwcu 1939 roku sama próbowała przekroczyć granicę z Holandią została aresztowana przez agentów SD i przekazana Gestapo.

 

Współpracownik  Heydricha Walter Schellenberg złożył jej propozycję  nie do odrzucenia. Albo zgadza się na współpracę i wraca do prowadzenia swego ionteresu albo jedzie prosto do obozu koncentracyjnego. Kitty Schmidt naturalnie wybrała pierwszą opcję.

 

W piwnicach budynku SD zorganizowało  centrale w,  której pięciu operatorów nagrywało rozmowy ze wszystkich dziewięciu luksusowych pokoi miłości. Pokoje zostały naszpikowane nie tylko mikrofonami ale też kamerami i aparatami fotograficznymi  W celu rekrutacji pań do towarzystwa Schellenberg poprosił o pomoc berlińskie biura administracji państwowej.

 

U kandydatek pożądanymi  cechami były " uroda, inteligencja, znajomość języków obcych i przede wszystkim duży apetyt na mężczyzn. Rekrutację uzupełniła policja obyczajowa "Sittenpolizei" aresztując kilkanaście najładniejszych berlińskich prostytutek, które po przeszkoleniu w technikach ekstrakcji informacji dołączyły do zespołu.

 

Sam Schellenberg po pewnym czasie wycofał się z projektu, uzasadniając swa decyzję tym, ze taka praca nie godzi się oficerowi. Zastąpił go  Arthur Nebe szef Kripo czyli policji kryminalnej.

 

Tak więc w marcu 1940 roku Kitty  Schmidt została poinformowana aby prowadzić burdel tak jak by się nic nie stało. Jedną różnicą było to, że miała teraz książkę z dwudziestoma nowymi, przeszkolonymi pracownicami, którą mogła pokazać tylko wyselekcjonowanym gościom.

 

Jeśli gość podał hasło "przyjechałem z Rothenburga" dostawał książkę z, której mógł sobie wybrać panią z, którą spędzi noc. Salon Kitty stał się bardzo popularny a operatorzy w piwnicy dokonali tysięcy nagrań.

 

Jednym z gości był zięć Benito Mussoliniego Galeazzo Ciano pełniący funkcję Ministra Spraw Zagranicznych Włoch. Został nagrany wiele razy wypowiadając się zle o Hitlerze.

 

Innym nagranym gościem był Wilhelm Schmidhuber funkcjonariusz Abwehry kierujący "operacją siedem" ratującą Żydów.

                 Powyżej Joseph Goebbles gustował w igraszkach lesbijskich

Zaprawiony w bojach frontowiec,  generał SS Sepp Dietrich, zażyczył sobie wszystkie panie z książki na całonocną orgię. Podsłuchujący musieli być zawiedzeni, gdyż Dietrich żadnego sekretu nie wyjawił. Sam Reinhard Heydrich wizytował przybytek pod pretekstem  inspekcji, w jego przypadku mikrofony były oczywiście wyłączone. Stałym gościem u madam Kitty był dr. Goeblles, który miał lubować się w "lesbijskich pokazach".

                            Powyżej Sepp Dietrich, lubiał grube zabawy w towarzystwie wielu pań

Brytyjski agent Roger Wilson występujący jako rumuński sekretarz prasowy Ljubo Kolczew spostrzegł mikrofony. Wilson stał się stałym bywalcem i zdołał się podpiąć do trzech kabli systemu podsłuchowego. Odtąd także wywiad brytyjski słuchał niektóre z rozmów, które podsłuchiwało SD.

   Powyżej Reinhard Heydrich po pozorem inspekcji sam odwiedzał Salon Kitty.

W lipcu w 1942 roku budynek w,  którym się mieścił salon został poważnie uszkodzony w czasie alianckiego nalotu dywanowego i "interes" przeniósł się w inne miejsce. Był to początek końca, ilość prominentnych gości szybko malała i w 1944 roku SD zaprzestała podsłuchów oddając Kitty Schmidt kontrolę nad miejscem, ostrzegając przy tym przed konsekwencjami w przypadku nie dochowania dyskrecji na temat podsłuchów.

 

Kitty Schmidt okazała się osobą bardzo dyskretną i nie mówiła nic na ten temat nawet po wojnie. Zmarła w 1954 roku w wieku 71 lat nie ujawniając nazwisk swoich pracowniczek. Niesławna  wschodnio niemiecka Stasi ujawniła, że Gestapo dokonało 25.000 nagrań.

 

Do naszych czasów przetrwała tylko niewielka ilość nagrań, które były sukcesywnie niszczone i usuwane z archiwów jako nie posiadające znaczenia operacyjnego w powojennym świecie. Sam burdel działał po wojnie i prowadzony był przez syna i córkę Kitty  Schmidt. W 1990 roku budynek został zamieniony na ośrodek dla azylantów, został jednak zamknięty z powodu protestów i niechęci lokalnych mieszkańców.