6000 lat miasta Irbil, czyli najstarsze nieprzerwanie zamieszkane miasto

Image

Public domain

Wznosząca się na 30m nad ziemię cytadela w miescie Irbil, góruje nad miastem i  żyzną  równiną północnej Mezopotamii. W oddali majaczą ośnieżone szczyty gór Zagros stanowiące granicę z Iranem. Cytadela wybudowana została na ogromnym kopcu, usypanym przez kolejne pokolenia mieszkańców w ciągu ostatnich 6000 lat. Czyni to Irbil najstarszym, nieprzerwanie zamieszkanym osiedlem ludzkim.

 

Na przestrzeni wieków Irbil było ważnym miejscem kultu potężnej bogini przyciągającym rzesze pielgrzymów, ważnym i prosperującym osrodkiem handlu oraz graniczną twierdzą kilku następujących po sobie imperiów.

 

Pomimo ważnej roli jaką  miasto odgrywało w historii regionu, duże fragmenty jego przeszłości pozostają owiane tajemnicą. Gęsta zabudowa cytadeli, głównie z XIX i XX wieku utrudnia a czasem całkowicie uniemożliwia archeologom badanie najstarszych warstw zalegających pod cytadelą.

 

Z tego między innymi powodu, większość naszej wiedzy o tym miescie. Pochodzi z garstki zachowanych do naszych czasów antycznych przekazów pisanych. Oraz nielicznych artefaktów dotyczących Irbil, odnalezionych na stanowiskach archeologicznych w innych miejscach.

 

W 2006 roku rozpoczęto pierwsze, większe wykopaliska na tym archeologicznie dziewiczym terenie. Dzięki użyciu radaru penetrującego ziemię, wykryto dwie duże struktury w centrum cytadeli. Naukowcy przypuszczają, że mogą to być pozostałości świątyni poswięconej bogini miłości i wojny Isztar. Ze starożytnych tekstów dowiadujemy się, że w tej to świątyni królowie Asyrii poszukiwali boskich wskazówek a Aleksander Wielki ogłosił się królem Azji w 331 r  p.n.e.

[ibimage==47279==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

                                                            Wizerunek bogini Isztar

 

Badania objęły także ogromne mury, okalające cytadelę oraz okazały grobowiec na północ  od cytadeli, najpewniej wybudowany w VII w p.n.e. Ponadto wykopaliska rozciągnięto na dynamicznie rozwijające się przedmieścia stolicy Kurdów. Nowe znaleziska pozwalają naukowcom na żmudne budowanie szerszego obrazu przeszłości nie tylko miasta Irbil. Ale także dają szerszy wgląd w proces powstawania najstarszych miast swiata oraz powstanie i rozwój Asyrii.

 

Irbil położone na żyznej równinie przez tysiące lat było spichlerzem dla całego regionu, a także naturalną bramą na wschód i kluczowym węzłem na drodze łączącej Zatokę  Perską na południu z Anatolią na północy. Położenie geograficzne miasta było i jest jednoczesnie jego  błogosławieństwem i przekleństwem.

 

W ciągu wieków mieszkańcy walczyli o przetrwanie w czasie licznych najazdów poczynając od Sumerów poprzez trzy wojny z Rzymem, terror inwazji Mongołów pod wodzą Czyngis-chana,  aż po gazowe ataki Saddama Husajna. Mimo to miasto przetrwało a nawet kwitło, kiedy inne wspaniałe niegdyś miasta jak Babilon, Ur, Uruk czy Niniwa obróciły się w ruinę.

 

Pierwsza znana nam wzmianka o Irbil pochodzi z glinianej tabliczki zapisanej pismem klinowym. Pochodząca sprzed  2300 lat p.n.e tabliczka została odkryta wraz z 15.000 innych tabliczek w spopielonych ruinach starożytnego miasta Ebli położonego 800km na zachód od Irbil w dzisiejszej Syrii. Znaleziona tabliczka musiała pochodzić z dworskiej kancelarii urzędniczej tego miasta gdyż jak się z niej dowiadujemy, wypłacono posłańcom pięć szekli srebra na sfinansowanie dalekiej podróży do Irbil.

 

Wiek później wojownicze plemię jasnoskórych i  jasnowłosych Gutejów wywodzące się z gór Zagros (po irańskiej stronie gór) zawładnęło miastem po uprzednim podbiciu  południowej Mezopotamii i zniszczeniu państwa akadyjskiego. O przewagach króla Gutejów w kampaniach przeciw Irbil oraz o schwytaniu gubernatora o imieniu Nirishuha dowiadujemy się z inskrypcji, które pozostawił po sobie lud Gutejów. Gutejowie niepodzielnie władali dwurzeczem do czasów przejęcia supremacji w regionie przez Sumerów.

 

W czasach panowania Gutejów sam Nirishuha i większość mieszkańców miasta była zapewne Hurytami. Mało wiemy o Hurytach pewne jest jednak, że byli najstarszą grupą etniczną w regionie dwurzecza i byli ludem autochtonicznym bądź przybyli na te tereny w odległych czasach z Wyżyny Armeńskiej. Z czasem plemiona huryckie stworzyły rozległe państwo znane jako Mitanni. Wspomniane inskrypcje dostarczają nam w ten sposób pierwszych informacji na temat etnicznej tożsamości miasta Irbil.

 

W końcu trzeciego tysiąclecia p.n.e miast Ur położone w południowej części Mezopotamii, urosło w siłę tworząc swe własne imperium. Władcy Ur zmuszeni byli wielokrotnie wysyłać swe armie na północ by przywrócić porządek w buntującym się Irbil. Z zachowanych tekstów z epoki dowiadujemy się, że głowy przywódców miasta zostały rozbite a miasto zniszczone w rezultacie wielu krwawych kampanii. W innych tekstach z Ur dowiadujemy się o racjach piwa wydanego posłańcom z Irbil,  oraz o dużych łupach zabranych z Irbil do Ur w postaci kruszca, metali oraz bydła.

 

Trzy wieki później dowiadujemy się z inskrypcji pochodzącej z zachodniego Iraku o władcy imieniem Szamszi-Adad I, który stworzył rozległe lecz efemeryczne państwo w górnej Mezopotamii. Władca ten opowiada w inskrypcji o swej zwycięskiej potyczce z królem Irbilu.

 

       „Pokonałem Go bezlitosnie swą potężną bronią a stopy moje Go depczą…”

 

Szamaszi-Adad I nie darował życia pokonanemu na którym wykonano wyrok śmierci przez scięcie.

 

Od XII w p.n.e Irbil wchodzi w skład potężnej Asyrii. Był to okres prosperity i rozwoju miasta, które kwitło jako częsć najbogatszego, największego i najpotężniejszego imperium jakie swiat do tej pory widział.

 

W tym długim okresie podstawę systemu religijnego Asyrii stanowiła Egasankalamma, swiątynia bogini Isztar. Asyryjskie teksty wspominają swiątynię po raz pierwszy już w XIII w p.n.e choć przypuszcza się, że jej fundamenty opierają się o nawet starszą strukturę sakralną. W  teologii Mezopotamii Isztar była boginią miłości, płodności i wojny. Matti Nissinen z uniwersytetu w Helsinkach, szczegółowo przebadał 256 znanych nam wzmianek o Isztar, występujących w asyryjskich tekstach. I doszedł do wniosku, że korzenie kultu Isztar mogą tkwić głęboko w starożytnym panteonie Hurytów.

[ibimage==47281==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

 

Powyżej cylinder pokryty pismem klinowym, tekst opisuje swiątynię Isztar którą król Asarhaddon ozdobił tak, że swiatynia "swieci jak dzień"

Asyria osiągnęła szczyt swej potęgi w VII w p.n.e pod rządami królów Sennacheryba, Asarhaddona i Aszurbanipala. Asyryjskie teksty opisują Egasankalamma jako bogato dekorowany wyszukany kompleks, gdzie królowie regularnie przybywali w poszukiwaniu boskiej porady. Król Asarhaddon nie szczędził wydatków na swiątynię i według zachowanego tekstu miał sprawić, że swiątynia „swieciła jak dzień” . Odnosi się to prawdopodobnie do złotej i srebrnej polichromii pokrywającej sciany mieniąc się w słońcu Mezopotamii.

[ibimage==47280==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

               Powyżej odnaleziona w Niniwie kamienna stella przedstawjająca potężne mury Irbilu

Fragment płaskożezby odnalezionej w ruinach miasta Niniwa, pokazuje swiątynię wznoszącą się nad cytadelą i murami miasta. Niektórzy z władców Asyrii  żyli w Irbil w swych młodych latach. Byli tam bezpieczni, z dala od niebezpieczeństw i intryg panujących na dworach w Niniwie i Nimrud. Na jednej z tabliczek król Aszurbanipal stwierdza.

 

    „ Nie znałem ojca ani matki, wychowałem się na kolanch bogini Isztar w Irbil”

 

 

Pod władzą Asyrii Irbil stał się prawdziwie kosmopolitycznym miastem. Zarządzany był w imieniu króla przez gubernatora, który zajmował się podatkami i administracją miasta ze swego wystawnego pałacu. Wiemy, że do pałacu podatnicy znosili daninę w postaci miedzi, zboża i innych płodów rolnych, przyprowadzali  tam również  bydło.

 

Mieszkańcy miasta byli zróżnicowaną  grupą. Oprócz przymusowych przesiedleńców z innych części imperium, można tam było spotkać imigrantów, kupców wszystkich tych którzy poszukiwali szans na karierę w miescie mogącym równać się ze stolicą Asyrii. Dishad Marf z uniwersytetu w Lejdzie podaje na podstawie tekstów asyryjskich całą plejadę narodowości zamieszkujących Irbil. Spotykamy tam miedzy innymi Babilończyków, Hurytów, Aramejczyków, Scytów i Palestyńczyków.

[ibimage==47284==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

                   Powyżej kamienna stella przedstawiająca Asyryjczyków oblegających miasto

Po wiekach dominacji panowanie Asyrii skończyło się stosunkowo szybko i gładko. A Irbil okazało się jedynym znaczącym miastem regionu, które przetrwało upadek imperium relatywnie nie tknięte. W roku 612 p.n.e Babilończycy sprzymierzeni z koczowniczym ludem Medów najechali  Asyrię. Pobili niezwyciężoną niegdyś armię asyryjską łupiąc i niszcząc następnie bogate miasta Asyrii.

 

Irbil wyszedł z inwazji obronną ręką prawdopodobnie dlatego, że zamieszkany był w większości przez ludność nie asyryjską, która odniosła się do nowych władców przyjaznie i poddała się bez oporu ich władzy. Kontrolę  nad miastem przejęli w tym czasie Medowie, którzy uważani są za przodków dzisiejszych Kurdów.

 

Z czasów Perskich zachowała się inskrypcja wyryta około roku 500 p.n.e . Dowiadujemy się z niej o tym, że trzeci król dynastii Achemenidzkiej Dariusz I  kazał nabić na palisadę cytadeli schwytanych buntowników, taki widok miał odstraszać innych potencjalnych buntowników od podejmowania nie mądrych decyzji.

 

W IV w p.n.e imperium Achemenidów rozciąga się od Egiptu po Indie rzucając cień nawet na bogactwo i potęgę Asyrii. Nic też nie zapowiada gwałtownego upadku potęgi Achemenidów. Jednak na polach Gaugameli na zachód od Irbil armia Achemenidów ponosi druzgoczącą klęskę w starciu z Grekami pod wodzą Aleksandra Wielkiego. Jak podają starożytne źródła Dariusz III po przegranej bitwie  schronił się w Irbil,  które było bazą i zapleczem Achemenidów w kampaniach kierowanych na zachód. W obliczu nadciągającej armii Aleksandra Wielkiego Dariusz III musiał uchodzić z Irbil, schronił się w górach Zagros gdzie został zamordowany przez własnych żołnierzy .Krótko po tym w świątyni Isztar Aleksander Wielki ogłosił się władcą Persów. Jak widać Grekowi nie przeszkadzało zrobić to w świątyni Isztar, która widocznie bardzo przypominała Aleksandrowi rodzimą Atenę.

[ibimage==47282==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

                                                           Powyżej Irbil w 1933 r.

[ibimage==47283==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

                                                       Powyżej Irbil obecnie

Ewentualne prace poszukiwawcze zaginionej świątyni, na głębokości 15 m sprawią archeologom ogromne problemy związane z bezpieczeństwem w  głębokim wykopie powiedział MacGinnis z Uniwersytetu Cambridge, który doradza międzynarodowemu zespołowi kierowanemu przez Irakijczyków.

 

Z tego powodu początkowo zdecydowano się skoncentrować na północnej części miasta (zamiast na centrum gdzie może znajdować się swiątynia) gdzie rozpoczęto prace mające na celu odsłonięcie starożytnych fortyfikacji. W tym samym czasie zawalił się opuszczony i zrujnowany  budynek z początków XX w. Dało to archeologom szansę na  usunięcie najmłodszych warstw historycznych.

 

W wykopie na głębokości 4,5m odnaleziono slady architektury wykorzystującej cegłę suszoną na słońcu oraz cegłę wypalaną, sredniowieczną ceramikę i solidny mur, który spoczywa zapewne na pierwotnych fortyfikacjach z czasów asyryjskich. Następnie zespół przystąpi do prac badawczych na  dwóch innych mniejszych lokacjach znajdujących się nieopodal. Po zakończeniu tych prac zespół powróci do centrum cytadeli gdzie podejmie próbę odnalezienia świątyni Isztar.

 

Aby zlokalizować w  gęstej współczesnej zabudowie, miejsca interesujące archeologów używają oni w tym celu fotografii wykonanych w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych przez samoloty RAF i satelity szpiegowskie USA. Tą metoda zlokalizowano dwie linie fortyfikacji.

 

Pierwsza raczej skromna i pochodząca z średniowiecza, druga znacznie bardziej okazała i pochodząca zapewne z okresu asyryjskiego. Odkryty mur ma u podstawy grubosć 18m co potwierdza znaczenie miasta jako ważnej warowni. Dodatkowym wzmocnieniem fortyfikacji miasta była fosa której slady odkryli archeolodzy.

 

W 2009 r Niemieccy archeolodzy odnaleźli wspomniany na wstępie grobowiec z VII w p.n.e . Grobowiec wykonany był z wypalanej cegły i zawierał trzy sarkofagi zawierające w sobie szczątki pięciu osób, brązowe naczynia, lampy oraz ceramikę.

 

Także dalsze okolice miasta badane są przy użyciu zdjęć satelitarnych. W 2012 r naukowcy z Uniwersytetu Harvarda zlokalizowali ta metodą 214 stanowisk archeologicznych na obszarze 180km2. Niektóre z nich sięgające swymi początkami 8000 lat wstecz. Wielką niespodzianką było to, że na jednym ze stanowisk datujących się na 3500 do 3000 lat p.n.e odnaleziono ceramikę charakterystyczną raczej dla wielkich miast południa Mezopotamii niż tych z północy.

 

Trwające prace wielu ekip naukowych z całego swiata, zaczynają tworzyć coraz to bardziej czytelny archeologiczny obraz życia miasta i jego okolic na przestrzeni tysięcy lat. Po Asyryjczykach Persach i Grekach Irbil stał się graniczną placówką Rzymu i przez krótki okres stolicą prowincji Asyria. Pod rządami Dynastii Sasanidów Irbil stał się kwitnącym centrum Chrześcijaństwa i Zoroastryzmu. Okres ten zakończył się wraz z przybyciem Islamu w VII w n.e. Dzięki mądrości włodarzy miasta, którzy wynegocjowali korzystną kapitulację. Miasto i jego mieszkańcy uniknęli zagłady która spotkała wiele innych miast zdobytych szturmem przez Mongołów w XIII wieku. Pomimo tego, że miasto nie zostało zniszczone rozpoczyna się powolny proces upadku.

 

Kiedy Zachodni odkrywcy przybyli do Irbis w XVIII w miasto przedstawiało żałosny widok. Zachodni odkrywcy uznali, że to błotniste, walące się brudne miasto jest średniowiecznego pochodzenia i nie warto sobie nim zaprzątać głowy. Po ciężkich dla Kurdystanu czasach rządów Saddam Husejna w których region był odizolowany od swiata nastały w początkach  XXI wieku lepsze czasy.

 

Częsciowa autonomia, bezpieczeństwo i stabilnosć zapewniana przez dobrze zorganizowanych Kurdów oraz zyski z wydobycia ropy naftowej, stymulują lokalną gospodarkę przyciągając do miasta inwestorów i biznes z całego swiata. Jednak ostatnie postępy terrorystycznego Państwa Islamskiego po raz kolejny zagrażają miastu, które z całą pewnością zasługuje na przydomek „wieczne”     

0
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
Brak ocen