Deus vult ! Historia wypraw krzyżowych cz.5

Kategorie: 

Źródło: public domain

Wiadomość o tragicznym upadku Jerozolimy, wywołała w Europie szok, smutek i złość. Papież Urban III miał doznać śmiertelnego ataku serca na wieść o klęsce. Jego następca Grzegorz VIII wystosował emocjonalny apel wzywający do sformowania kolejnej wyprawy krzyżowej. Jego apel został wysłuchany i władcy Europy rozpoczęli przygotowania do III wyprawy krzyżowej.

III wyprawa krzyżowa była w rzeczywistości trzema odrębnymi wyprawami, prowadzonymi przez cesarza niemieckiego Fryderyka Barbarossę, króla Francji Filipa II Augusta oraz króla Anglii Ryszarda  I Lwie Serce. Pierwszy w maju 1189 roku w drogę ruszył Fryderyk Barbarossa. Wyprawa przebiegała bez problemów aż do momentu wkroczenia na ziemie Bizancjum.

Cesarz Izaak II Angelos utrudniał aprowizację i przemarsz wojsk krzyżowych przez swe ziemie. Wyprawa nie była mu na rękę gdyż bał się pogorszenia stosunków z muzułmanami z, którymi zawarł pokój. Dopiero kiedy Fryderyk Barbarossa zdobył miasto Didimotichon i zagroził krucjatą przeciw Bizancjum, przestraszony cesarz bizantyjski przestał sprawiać problemy.

Fryderyk Barbarossa kontynuował marsz przez ziemie seldżuckie staczając z nimi nieustanne potyczki. Po drodze zdobył ważne duże i bogate miasto Ikonium (dziś Konya) gdzie wojsko wypoczęło i uzupełniło zapasy. Niestety w czasie przeprawy przez rzekę Salef, Fryderyk Barbarossa spadł z konia i utonął. Pozbawiona przywódcy armia wpadła w panikę. Tylko część wojska pod wodzą Fryderyka księcia Szwabii dotarła do Ziemi Świętej. Śmierć cesarza była wielkim ciosem dla chrześcijan, gdyż osoba Fryderyka Barbarossy na czele potężnej armii przerażała muzułmanów. Sam Saladyn uznał śmieć cesarza za cud zesłany przez Allaha.

Powyżej Ziemia Święta po III wyprawie krzyżowej

Sytuacja chrześcijan w Ziemi Świętej była trudna lecz nie tragiczna. Udało im się obronić ważne miasto Tyr i rozpocząć oblężenie najważniejszego miasta na całym wybrzeżu Akki. To właśnie pod Akką wylądowały latem 1190 roku wojska francuskie i angielskie. Oblężenie trwało prawie dwa lata i zakończyło się zdobyciem miasta przez krzyżowców. Po zdobyciu Akki zmęczony ciągłymi sporami pośród krzyżowców król Francji Filip II August uznał, że zdobycie Akki wypełnia jego zobowiązanie krucjatowe i powrócił do Francji.

Tak więc w Ziemi Świętej pozostał juz tylko król Anglii Ryszard. Udało mu się pobić siły Saladyna w bitwie pod Arsuf 7 września 1191 roku i opanować całe wybrzeże od Jaffy do Tyru. Następnie Ryszard pomaszerował na Jerozolimę ale miasta nie zaatakował gdyż zdawał sobie sprawę, że nawet w wypadku jego zdobycia dłuższe utrzymanie miasta nie będzie możliwe.

Szczęśliwie dla Ryszarda jego wojska spotkały ogromną karawanę kupiecką zmierzającą do Egiptu, która została oczywiście przejęta. Po tym sukcesie Ryszard postanowił wrócić do Anglii. Kiedy odpływał z Jaffy na miasto napadł Saladyn. Na wieść o tym Ryszard zawrócił by pomóc miastu. Doszło do bitwy w, której mimo ogromnej przewagi liczebnej muzułmanów zwycięstwo odnieśli Anglicy.

Obie strony miały już jednak dość wojny. Saldyn był wyczerpany pięcioma latami  walk a Ryszard chciał wracać do Anglii gdzie knuł jego brat Jan a Filip II August chciał wyrzucić Anglików z francuskich posiadłości. 2 września 1192 roku Ryszard i Saladyn zawarli rozejm. Chrześcijanie odzyskali pas wybrzeża od Tyru do Jaffy. Jerozolima pozostała w rękach muzułmanów, ale mieli oni zagwarantować pielgrzymom dostęp do miejsc świętych. 9 października 1192 roku Ryszard opuścił Ziemię Świętą.

Choć III wyprawa krzyżowa nie osiągnęła zamierzonego celu i nie odzyskała dla chrześcijaństwa Jerozolimy, odniosła pewne sukcesy. Bezspornym sukcesem było przerwanie podbojów Saladyna. Muzułmanie byli zmęczeni długą wojną i zrezygnowali na razie z prób wyparcia chrześcijan za morze. Królestwo Jerozolimskie odrodziło się wystarczająco silne, by przetrwać jeszcze sto lat.

Jednak Jerozolima leżała teraz poza jego granicami, a całe królestwo było paskiem ziemi, które ciągnęło się wzdłuż wybrzeża od Tyru do Jaffy na przestrzeni stu pięćdziesięciu kilometrów, ale którego szerokość nigdzie nie przekraczała piętnastu kilometrów. Na północy królestwo graniczyło z księstwem Antiochii, gdzie władał Boemund III, który dzięki swojej rozumnej polityce zachował swą stolice z niewielkim obszarem okolicznym. Jego syn Boemund IV Jednooki  władał w Trypolisie.

 

IV wyprawa krzyżowa

W związku z fiaskiem III wyprawy krzyżowej,  papiestwo podjęło wysiłki w celu zorganizowania kolejnej wyprawy krzyżowej. Na apel Papieża Innocentego III odpowiedziało rycerstwo francuskie wyruszając na wyprawę, która nigdy nie dotarła do Ziemi Świętej, złupiła Konstantynopol i przeszła do historii jako najczarniejszy  epizod okresu krucjat.

Wyprawa, która do Ziemi Świętej miała się udać drogą morską, od początku nie przebiegała zgodnie z planem. W tym celu podpisano z Wenecją drogą umowę na przewiezienie krzyżowców do Palestyny. Niestety wkrótce po tym w maju 1201 roku zmarł jej przywódca Tybald  III hrabia Szampanii. Dwóch innych feudałów proszonych o przejecie dowodzenia odmówiło tego zaszczytu. Dopiero we wrześniu zadania podjął się Bonifacy z Montferratu.

Rycerstwo zbierało się w Wenecji powoli a co gorsza zmarł charyzmatyczny kaznodzieja, orędownik krucjaty Fulko z Neuilly. Do tego rycerze z Flandrii dysponujący własną flotą wypłyneli do Palestyny na własną rękę.   To spowodowało, że w Wenecji zamiast oczekiwanych 33.000 krzyżowców stawiło się tylko około 12.000.  W związku z tym dramatycznie wzrosły indywidualne koszty wyprawy, gdyż koszy jej rozłożone zostały na mniejszą liczbę uczestników. Wenecjanie odmawiali wypłynięcia bez uzyskania zapłaty od krzyżowców.

Szukając wyjścia z nabrzmiewającej konfliktem sytuacji, niewidomy doża Enrico Dandolo zaproponował krzyżowcom odroczenie płatności pozostałej części wynagrodzenia dla Wenecjan w zamian za zdobycie dla Wenecji  miasta Zadar, które wraz z całą Dalmacją należało do Węgier.  Mimo wielu głosów sprzeciwu, także wodza wyprawy Bonifacego z Montferrat, który sprzeciwiał się atakowi na inny kraj chrześcijański,  propozycję Wenecjan przyjęto i doża złożył śluby krzyżowe.

Zadar zdobyto i oddano Wenecji. Atak na Zarę potępił papież, ekskomunikując krzyżowców. Niedługo później, na ich prośbę, udzielił im rozgrzeszenia, ale tylko Frankom, Wenecjanie pozostali ekskomunikowani, co wytworzyło kuriozalną sytuację, w której część krzyżowców była wyłączona z Kościoła. Uznając ryzyko zimowej żeglugi za zbyt wielkie, zwycięskie wojska pozostały na zimę w Zadarze.  Pewna część krzyżowców, pod wodzą Szymona z Montfort, nie zważając na warunki pogodowe, zaaranżowała transport na własną rękę i wkrótce dotarła do Akki.

Na przełomie lat 1202-1203 zaszły sprawy, które ostatecznie wykoleiły wyprawę z kursu na Ziemię Świętą. Do Zadaru przybyli posłowie Aleksego IV Angelosa, następcy trony bizantyjskiego i syna obalonego i uwięzionego cesarza Izaaka II Angelosa. By przekonać krzyżowców do udziału przeciwko Aleksemu III Angelosowi Aleksy IV szczodrze szafował obietnicami, przyrzekając podporządkowanie kościoła bizantyjskiego paiestwu i sowite wynagrodzenie w pieniądzu.

100 tysięcy srebrnych marek dla Wenecji za transport krzyżowców i wystawienie 50 własnych okrętów z desantem, 100 tysięcy srebrnych marek dla pozostałych krzyżowców za zdobycie Konstantynopola za utrzymanie przez Bizancjum 10.000  armii krzyżowej przez rok oraz osobiste dożywotnie sponsorowanie przez Aleksego pięciuset krzyżowców do obrony Palestyny, a nawet osobisty udział w krucjacie. Po wielu sporach trapieni problemami finansowymi przywódcy krucjaty przyjęli propozycję Aleksego. Skutkiem tej decyzji było między innymi to, że szeregi zasadniczej części wojska krzyżowego zaczęły stopniowo topnieć, gdyż przeciwnicy awantury konstantynopolitańskiej korzystali z każdej sposobności, by na własną rękę podążać do Palestyny.

Powyżej zdobycie Konstantynopola przez krzyżowców

Krzyżowcy zdobyli Konstantynopol w nocy z 17 na 18 lipca 1203 roku. Nie lubiany powszechnie Aleksy III Angelos uciekł z miasta. Mieszkańcy miasta uwolnili więzionego Izaaka II Angelosa i przywrócili mu władzę. Pod naciskiem krzyżowców zgodził się koronować na współcesarza swego syna Aleksego IV Angelosa.

W obozie krzyżowców ponownie podniosły się głosy, że skoro wypełniono umowę z Aleksym, czas ruszać do Palestyny. Jednak nie rozwiązana pozostała kwestia zapłaty krzyżowcom. Nowy cesarz zastał pusty skarbiec a zbieranie obiecanej krzyżowcom kwoty szło opornie ze względu na opór ludności. Wkrótce doszło do starć pomiędzy Bizantyjczykami i krzyżowcami. Starcia zamieniły się szybko w II oblężenie Konstantynopola.

Krzyżowcy zdobyli miasto 12 kwietnia, które straszliwie splądrowali zdobywając niesłychane ilości złota i srebra.  Po tym zdarzeniu bogate i potężne niegdyś miasto już nigdy nie podniosło się ze zniszczeń. Przyjmuje się, że na tym kończą się dzieje IV krucjaty. Dalsze zdarzenia należą już do historii Cesarstwa Łacińskiego i innych mniejszych łacińskich państewek, utworzonych przez Franków na ziemiach Bizancjum.

 

Krucjata dziecięca

Mimo serii katastrof i niepowodzeń krucjatowych, ruch ten ciągle pozostawał dla Europejczyków atrakcyjnym konceptem. Objawiło się to tak zwaną "krucjatą dziecięcą" z 1212 roku,  bez wątpienia najdziwniejszą wyprawą w dziejach krucjat.

Masy dzieci i młodzieży plebejskiej, ale także z drobnego rycerstwa. Zainspirowane zostały objawieniami jakich miał doświadczyć 12 letni pastuszek Stefan z Cloyes. Mały Stefan wygłaszał kazania przed opactwem Saint-Denis. Głosił w nich, że na czele gromady niewinnych dzieci wyruszy do Jerozolimy i wyzwoli ją z rąk muzułmanów, niewinnością i czystością ich serc. Stefan okazał się dobrym mówcą, a tłumy dzieci zaczęły ściągać na jego wezwanie.

Ośmielony tym sukcesem, rozpoczął wędrówkę po Francji, apelując do dzieci o udział w wyprawie. Zapowiadał, że morza będą rozstępowały się przed nimi jak przed Mojżeszem, tak że suchą nogą dojdą do Palestyny. Dzięki rzekomym cudom i objawieniom zebrało się wokół niego 30.000 dzieci i młodzieży, która często uciekała z domów by się przyłączyć do wyprawy.

W czasie drogi do Marsylii gdzie morze miało się rozstąpić, umarło z głodu i chorób wiele dzieci. Kiedy dzieci dotarły do Marsylii zostały tam przyjęte serdecznie i nakarmione przez mieszkańców. Kiedy następnego dnia zebrali się nad morzem a to nie chciało się rozstąpić., część dzieci oskarżyła Stefana o oszustwo i wyruszyła w drogę powrotną do domów, inni postanowili jeszcze poczekać.  Po kilku dniach dwóch marsylskich kupców Hugon Ferrus (Żelazny) i Wilhelm Porcus (Świnia) zaoferowali, że przewiozą dzieci za darmo do Palestyny. Stefan przyjął tę propozycję. Dzieci wsiadły na siedem wynajętych przez kupców okrętów i ślad po nich zaginął.

Powyżej krucjata dziecięca

Po piętnastu latach przybył do Francji pewien ksiądz który twierdził, że był uczestnikiem dziecięcej krucjaty i razem z dziećmi wsiadł na statki. Według jego relacji kilka dni po wypłynięciu dwa z siedmiu okrętów zatonęły podczas burzy, zaś pasażerowie pozostałych pięciu zostali sprzedani jako niewolnicy, zgodnie z umową, jaką zawarli wcześniej dwaj marsylscy kupcy z odbiorcami egipskimi.

Podobny los spotkał dzieci niemieckie, które pod przywódcą innego samozwańczego proroka niejakiego Mikołaja z Kolonii,  przez szwajcarskie Alpy dotarła do Genui, Wiele dzieci zmarło po drodze z głodu i zmęczenia. W Genui morze też nie chciało się rozstąpić. Część dzieci  opuściła szeregi krucjaty i osiedliła się w Genui, korzystając z zaproszenia władz tego miasta. Reszta postanowiła ruszyć w dalszą drogę licząc, że morze rozstąpi się dla nich w innym miejscu. Kiedy dzieci dotarły do Rzymu, papież Innocenty III  nakazał im wracać do domu, tak jak to wcześniej czynił król Francji Filip II August w stosunku do francuskich dzieci.

W Pizie na dwa statki wsiadła grupa dzieci i też ślad po nich zaginął. Reszta została w Italii i osiedliła się w jednym z miasteczek. Jeszcze inni odbyli morderczą podróż powrotna przez Alpy, która przeżyła garstka z nich. Drogi tej nie przeżył sam Mikołaj z Kolonii. Ojciec Mikołaja na żądanie rodziców zmarłych dzieci, którzy obwiniali go, że namówił syna do tej wyprawy, został uwięziony i powieszony.

 

V wyprawa krzyżowa

Niezrażony wynikiem IV wyprawy krzyżowej papież Innocenty wystosował kolejny apel krucjatowy. Udział w krucjacie, której celem miał być Egipt wzięło udział rycerstwo z Francji, Italii, Węgier i Niemiec. Pod koniec lata 1217 roku w Akce wylądowały pierwsze odziały krzyżowców. Krzyżowcy pod wodzą króla Węgier Andrzeja II i księcia Antiochii Boemunda IV Jednookiego oraz krola Cypru Hugona I Cypryjskiego rozpoczęły działania w Tranjordanii. Muzułmanie nie podjęli walki i wycofali się do Damaszku. Krzyżowcy nie zdecydowali się na oblężenie miasta w zimie i tez się wycofali.

Rozczarowany przebiegiem dotychczasowych działań król węgierski postanowił wracać do domu. Jego nagły wyjazd wywołał konsternację wśród baronów palestyńskich. Sytuację poprawiło jednak w pewnym stopniu przybycie do Akki w kwietniu 1218  roku nowych oddziałów krzyżowców, francuskich i niemieckich. Jednak sam Fryderyk II pozostawał ciągle w Europie czym narażał się papieżowi.

W maju 1218 roku silna flota krzyżowa pod dowództwem króla Jerozolimy Jana z Brienne wypłynęła z Akki i zaatakowała Damiettę w delcie Nilu. Wśród oblegających Damiettę krzyżowców zaczęły się wkrótce szerzyć choroby. Muzułmanie gotowi byli na podjęcie z krzyżowcami rokowań pokojowych. W zamian za wycofanie się z Egiptu  zaproponowali im zwrot Jerozolimy  i relikwii Krzyża Świętego. Krzyżowcy odrzucili jednak tą ofertę, pragnąc złamać potęgę Egiptu.  W listopadzie 1219 roku roku krzyżowcom udało się w końcu zdobyć Damiettę. Droga do Kairu stanęła przed nimi otworem.

W lipcu 1220 roku wojska krzyżowe zaczęły posuwać się w kierunku Kairu. Opieszałość krzyżowców pozwoliła jednak Al-Kamilowi na przygotowanie się do obrony. Wojska egipskie okrążyły armię krzyżowców, a jednocześnie flota sułtana odcięła ich od Damietty. Odcięci i okrążeni w malarycznej delcie Nilu krzyżowcy,  zostali zmuszeni do kapitulacji i opuszczenia Egiptu 27 sierpnia 1227 . Wyzwolenie Ziemi Świętej poprzez podbój Egiptu okazało się chybionym pomysłem.

V krucjata nie zakończyła się na klęsce krzyżowców w Egipcie. W grze pozostawał bowiem ciągle Fryderyk II Hohenstauf. Choć Fryderyk przyjął zobowiązanie krucjatowe aż do roku 1227 ociągał się z różnych powodów z wyjazdem na wyprawę. Zezłościł tym papieża Grzegorza IX, który ekskomunikował cesarza. W czerwcu 1228 roku pomimo ciążącej na nim  ekskomuniki , wyrusza do Ziemi Świętej.  

Fryderyk podjął negocjacje z sułtanem egipskim Al-Kamilem, w celu odzyskania i dołączenia Jerozolimy,  Nazaretu i Betlejem do Królestwa Jerozolimy. Udane negocjacje doprowadziły do koronacji Fryderyka w Jerozolimie 18 marca 1229 roku. Po koronacji Fryderyk wrócił do Europy. Odzyskanie Jerozolimy przyniosło Fryderykowi sławę i poważanie w Europie skłoniło też papieża Grzegorza IX do zdjęcia z niego ekskomuniki w 1231 roku.

Zaskakiwać może łatwość z jaką Fryderyk odzyskał Jerozolimę dla chrześcijaństwa, praktycznie bez rozlewu krwi. By to wyjaśnić bez wdawania się w szczegóły, wystarczy powiedzieć, że Al-Kamil uwikłany był w nieustające walki wewnętrzne z innymi władcami muzułmańskimi. Dlatego dwa razy oferował krzyżowcom (nawet gdy ci byli już okrążeni na bagnach w rozlewisku Nilu) zwrot Jerozolimy. Dopiero trzecia oferta została przyjęta przez Fryderyka II.

VI i VII wyprawa krzyżowa

W 1244 roku Jerozolima wpadła ponownie w ręce muzułmanów. Utrata Jerozolimy sprowokowała kolejne dwie wyprawy krzyżowe zorganizowane przez króla Francji Ludwika IX.  VI wyprawa krzyżowa odbyła się w latach 1248-1254. Udział w krucjacie wzięło głównie rycerstwo francuskie na czele z królem Ludwikiem IX. Krzyżowcy zaatakowali ponownie Egipt i zdobyli Damiettę. Wyprawili się w roku 1250 na Kair, gdzie Ludwik IX i duża liczba rycerstwa dostała się do niewoli. By odzyskać wolność, król musiał oddać Damiettę oraz zapłacić kwotę odpowiadającą poborom podatkowym z dwóch lat. Po rozbudowie fortyfikacji w Akce i Jaffie król  powrócił w roku 1254 do Francji.

W roku 1270 podjęto ostatnią próbę wyzwolenia Ziemi Świętej. Król Ludwik IX i Karol I Andegaweński wyruszyli na kolejną wyprawę. Tym razem jej celem była Tunezja. Król przypuszczał, że emir Tunisu Al-Mustansir zechce przyjąć wiarę chrześcijańską, co pozwoli krzyżowcom bez walki zdobyć przyczółek w północnej Afryce z, którego będzie można w przyszłości wyprowadzić atak na Egipt.

Jednak emir nie zamierzał zmieniać wiary i przygotował miasto do obrony. Wojska krzyżowe szykowały się do szturmu, ale w ich obozie wybuchła epidemia. 25 sierpnia 1270 w wyniku choroby zmarł Ludwik IX. Tego samego dnia do Tunisu przybyła armia Karola I. Krzyżowcy oblegali miasto do jesieni, gdy Al-Mustansir zdecydował się zapłacić Karolowi za wycofanie armii.

Karol przystał na te warunki i opuścił Afrykę. Nieudane oblężenie Tunisu zakończyło VII wyprawę krzyżową i jednocześnie epokę wypraw krzyżowych. Ostatecznie sułtan Al-Aszraf Chalil w 1291 roku zdobył ostatni bastion krzyżowców w Ziemi Świętej i zakończył tym obecność łacinników w Palestynie.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj