Grecka falanga

Kategorie: 

public domain

Jedną z najpotężniejszych i najskuteczniejszych formacji wojskowych czasów starożytnych  była grecka falanga. Początków falangi należy szukać w Sumerze około XXV w. p. n. e. Następnie w Egipcie by pojawić się ostatecznie w Grecji gdzie przybrała najdoskonalszą formę i święciła największe tryjumfy na polach bitew starożytnego świata.

 

Tworzyli ją hoplici, ustawieni w 8-16 szeregach jeden za drugim. Gdy zginął hoplita z pierwszego szeregu, na jego miejsce wchodził żołnierz z drugiego. Falanga najczęściej przystępowała do bitwy w szyku zamkniętym, gdzie każdy z hoplitów osłaniał lewą połową swojej tarczy (tzw. hoplonem) swojego towarzysza. Podczas starcia walczyły tylko dwa pierwsze szeregi, pozostali zaś nadawali impet natarciu, pchając swych poprzedników do przodu oraz uniemożliwiając im ucieczkę.

 

Grecki hoplita stawał do walki z własną bronią (włócznią o długości 3 metrów i wadze 2 kg nazywaną "Doru") i wyposażeniem takim jak tarcza, napierśnik, hełm i nagolenniki. Hoplitą mógł zostać tylko zamożny, wolny obywatel miasta państwa i jego wyposażenie ochronne zależało od jego zamożności.

 

Zdarzało się, że napierśnik z brązu zastępował skórzany ochraniacz lub płócienny kaftan, zdarzało się nawet, że hoplita stawał do boju nago. Początkowo w Grecji nie było żadnego oficjalnego szkolenia z poziomu państwa i pozostawiano to w gestii poszczególnych dowódców, którzy dbali o to by ich  żołnierze mogli walczyć w ujednoliconej formacji.

 

Taki stan rzeczy zmienił Filip II Macedoński. Uzawodowił on swoją armię co wpłynęło pozytywnie na poziom wyszkolenia i dyscypliny. Zapewnił także swoim hoplitom mniejszą, lżejszą  tarczę i dłuższą, cięższą włócznie zwaną sarisą. Długość i co za tym idzie waga sarisy wahała się w zależności od epoki.

Początkowo 4.5 m osiągając w szczytowym okresie rozwoju formacji 6 m. Tak długa włócznia dawała hoplitom przewagę zasięgu, pozwalając tym samym zdać pierwsze obrażenia bezradnym  przeciwnikom.

 

6 metrowe sarisy składały się z dwóch części połączonych metalową tuleją. Tuleja wzmacniała wytrzymałość drzewca, zapobiegała wyginaniu się długiej włóczni i niwelowała drgania umożliwiając precyzyjne operowanie bronią.

 

Długość sarisy powodowała, że w starciu w aktywny sposób mogło brać pięć szeregów hoplitów. Hoplici z tylnych szeregów pochylali swe sarisy pod katem 45 stopni nad frontem formacji tworząc tym samym rodzaj gęstej zasłony chroniącej pierwsze szeregi przed procarzami i łucznikami przeciwnika.

 

Siła greckiej falangi leżała w wytrwałości i zdyscyplinowaniu żołnierzy, którzy walczyli w upakowanej formacji osłoniętej zazębiającymi się tarczami.  Po sformowaniu falangi  żołnierze przemieszczali się powoli w kierunku armii przeciwnika, odbijając tarczami pociski miotane w ich kierunku przez przeciwnika, utrzymanie ścisłej formacji umożliwiało przebicie się przez linię wroga.

 

Kiedy dochodziło do zwarcia tarcza w tarczę i rozpoczynało się wzajemne przepychanie, hoplici z pierwszego rzędu odrzucali nieporęczne w tej sytuacji sarisy i sięgali po krótkie miecze. Wojownika poległego w pierwszej linii zastępował natychmiast jego towarzysz napierający od tyłu uniemożliwiając tym samym ucieczkę.

Z czasem do taktyki frontalnej dodano dwa dodatkowe manewry: kontrmarsz lakoński (wykorzystywany przy przechodzeniu z szyku marszowego w czołowy i odwrotnie, jak i przy zmianie frontu całości lub części falangi, gdy nieprzyjaciel uderzał z kierunku innego niż czołowy) i anastrofą  (polegającą na kontrmarszowym wycofaniu jednego ze skrzydeł i ustawieniu go za plecami innej części formacji dla przydania falandze ciężaru). W IV wieku p.n.e. liczba szeregów wahała się od ośmiu do - nawet (wyjątkowo) - trzydziestu sześciu.

 

 

Jednym z najbardziej znanych zastosowań falangi była  bitwa pod Maratonem (490 r.p.n.e.), gdzie greccy hoplici natarli na wroga w formacji "w biegu" (według Herodota) i zdziesiątkowali lekko uzbrojoną perską piechotę (taktyka później zastosowana w 480 r.p.n.e. w decydującej bitwie pod Platejami).  Po wielkich sukcesach falangi w wojnach z Persją, formacja ta stała się tak popularna, że nawet Persowie zaczęli zatrudniać hoplitów. Ponoć w wojnach Persów z Aleksandrem Wielkim miało brać udział po stronie Persów 30.000 najemnych Greków.

 

Tebański generał  Epaminondas znacząco zmienił użycie falangi w bitwie pod Leuktrami (379 r.p.n.e.) wzmocnił lewą flankę do głębokości pięćdziesięciu wojowników, umieszczając tam między innymi elitarny, homoseksualny Święty Zastęp, zmniejszył głębokość ugrupowania w centrum i na prawej flance i rozbił Spartan formacją znaną jako  szyk skośny.

 

Jako ciekawostkę można tu dodać, że Grecy, którzy na co dzień spożywali wino dość umiarkowanie przed bitwą pili więcej, oczywiście w celu ukojenia stresu przed bitwą. Ksenofont wspomina, że właśnie przed bitwą pod Leuktrami, król Sparty Kleombrotos I wypił wraz ze swymi oficerami za dużo przed bitwą. Czyżby więc o porażce Spartan pomimo liczebnej przewagi  zadecydowała  innowacyjna taktyka Epominondasa oraz alkoholowe zamroczenie sztabu Spartan?

 

Mocne, lewe skrzydło tebańskie pod osobistym dowództwem Epaminondasa uderzyło gwałtownie na prawe skrzydło spartańskie. Jednocześnie centrum i prawe skrzydło tebańskie posuwało się naprzód powoli, ściągając na siebie uwagę Spartan, nie wchodząc jednak do walki. Prawe skrzydło spartańskie nie wytrzymało naporu tebańskiej kolumny szturmowej i poszło w rozsypkę. Wtedy lewe skrzydło Tebańczyków zwróciło się przeciwko centrum przeciwnika, a jednocześnie od frontu uderzyły oddziały centrum i prawego skrzydła tebańskiego. Spartanie, atakowani z dwóch stron, rozpoczęli pośpieszny odwrót.

 

Filip II Macedoński, pilnie studiował taktyki Epaminondasa i zastosował je w swoim królestwie gdzie jak wiemy stworzył pierwszą profesjonalną siłę bojową w Grecji poza Spartą. To na okres jego panowania oraz podbojów jego syna Aleksandra Wielkiego  przypada szczyt osiągnięć falangi ale była to juz falanga typu macedońskiego a nie helleńskiego.

 

W bitwie pod Cheroneą 338 r.p.n.e. oryginalny sposób użycia formacji falangi w połączeniu z użyciem harcowników oraz kawalerii, którą rozpoczęto używać w Grecji jako siłę przełamującą zapewniła zwycięstwo ruchliwszej falandze macedońskiej nad ociężałą falangą hellenistyczną.

 

Zmierzch falangi jako szyku bojowego nastąpił po śmierci Aleksandra Wielkiego, a pierwszą poważną klęską falangi była bitwa pod Kynoskefalaj w 197 r.p.n.e. w której Rzymianie operując elastycznie systemem manipułów pokonali falangę króla Macedonii Filipa V.

 

Wkrótce  przyszły kolejne klęski zadane przez Rzymian wojskom stosującym falangę,  na przykład bitwa pod Magnezją z 190 r.p.n.e. w której Rzymianie pobili seleucydów pod dowództwem Antiocha III Wielkiego. W 168 r.p.n.e. pod Pydną Macedończycy zostali po raz kolejny pokonani przez Rzymian a bitwa zakończyła się masakrą Macedończyków. Rzymianie w ciągu godziny zabili 20.000 Macedończyków. Bitwy te zakończyły wielowiekowe panowanie falangi na polach bitew.

Mimo to falanga i idea stosowania długich włóczni/pik nie zniknęła z historii wojen aż do XVI w. - stosowali ją Anglosasi, wikingowie, Normanowie i piechota krajów muzułmańskich (Ajjubidzi czy piechota Timurydów - ci ostatni nadal stosowali sarissy). Ostateczną rezygnację z długiej broni drzewcowej spowodował postęp w broni palnej.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika aaa

Kibole uczcie sie od

Kibole uczcie sie od hoplitow.. jak walczyc i nie spierdalac posrani

0
0
Portret użytkownika Historyk

Mimo to falanga i idea

Mimo to falanga i idea stosowania długich włóczni/pik nie zniknęła z historii wojen aż do XVI w[..] Ostateczną rezygnację z długiej broni drzewcowej spowodował postęp w broni palnej. Bezsensowny bełkot w ostatnich zdaniach;) W XVI w widać jeszcze renesans piki jako  broni służącej do ochrony strzelców (zob. bitwa w potopie!), kres pik wyznaczył...bagnet. Stzrelec dysponował już  "długą" bronią to osłony pzred jazdą. A kozacy...?   

0
0
Portret użytkownika leszekczarny

Oczywiście nawet w XVII wieku

Oczywiście nawet w XVII wieku nadal stosowano zwarte szeregi pikinierów (hiszpańskie "tercio" czy szwedzka piechota) ale w ich formacji stawali już strzelcy z bronią palną a kiedy to nie wystarczało by powstrzymać na przykład husarię wplatano w ich formację lekką artylerię polową, więc raczej nie można już w XVI/XVII wieku mówić o czystej falandze:) pozdrawiam.

0
0

Skomentuj