Kategorie:
Jak każdego roku internety aż huczą o tym jak to Polacy 9 pazdziernika wkraczali do Moskwy. Ale czy oby na pewno wojska nasze wkroczyły do Moskwy tego dnia? Istnieją bowiem przesłanki by twierdzić, że do Moskwy Polacy wkroczyli już 29 września.
„Die 9 octobris (dnia 9 października), potem weszliśmy cicho do stolicy zwinąwszy chorągwie nieznacznie, żeby nie wiedziała Moskwa o liczbie małej wojska naszego.”
Po wielu wielu latach od tego wydarzenia tak opisał ten dzień Samuel Maskiewicz, towarzysz husarski w swych wspomnieniach. Dyjariusz Samuela Maskiewicza. Początek swój bierze od roku 1594 w lata po sobie idące.
Natomiast rotmistrz husarski Mikołaj Ścibor także po latach wspomina o wejściu do Moskwy w swym pamiętniku pt: Historia moskiewskiej wojny prawdziwa.
„Wprowadził nas tedy pan hetman (Stanisław Żółkiewski) jakoś o świętym Michale w stolicę, i sam z nami pomieszkał ze trzy niedziele.”
W zdaniu tym kryje się ważna wskazówka. Otóż świętego Michała obchodzi się właśnie 29 września. Komu więc można wierzyć? Obaj rycerze pisali swe wspomnienia po latach a jak wiadomo pamięć ludzka jest zawodna.
W rozwiązaniu zagadki pomocne mogą być wspomnienia Niemca, który w tym czasie był w Moskwie i odnotował co następuje.
„wykorzystali tę sytuację, aby niezauważenie, stopniowo, dzień po dniu, coraz większymi oddziałami przekradać się do Moskwy, aż okazało się, że około 5000 Polaków i 800 cudzoziemskich żołnierzy (znalazło się w mieście)”
Oznacza to, że pierwsze polskie odziały wkroczyły do Moskwy już 29 września a oddział towarzysza husarskiego Maskiewicza był prawdopodobnie jednym z ostatnich polskich oddziałów wkraczających do Moskwy. Tak więc teraz kiedy widzicie mem w internecie, obwieszczający datę polskiego tryumfu nad Moskalami na 9 pazdziernika, możecie spokojnie powiedzieć, że to nie prawda.
Komentarze
Skomentuj