Wstrząsające odkrycie w Jaskini Maszyckiej – prehistoryczny kanibalizm na ziemiach polskich
Image

Najnowsze badania naukowe, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "Scientific Reports", przyniosły szokujące potwierdzenie, że mieszkańcy Jaskini Maszyckiej na terenie dzisiejszej Polski praktykowali kanibalizm około 18 000 lat temu. Międzynarodowy zespół badaczy, w tym naukowcy z Polski, Hiszpanii i Niemiec, przedstawił niezbite dowody tej makabrycznej praktyki, która mogła być związana zarówno z konfliktami o zasoby, jak i z rytuałami kulturowymi.
Jaskinia Maszycka, położona w malowniczej Dolinie Prądnika na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego, od ponad wieku stanowi obiekt zainteresowania archeologów. Pierwsze badania w tym miejscu prowadził Gotfryd Ossowski już w latach 80. XIX wieku, odkrywając szczątki ludzkie i liczne artefakty. Jednak dopiero współczesna technologia pozwoliła na dokładną analizę znalezionych tam pozostałości i wyjaśnienie okoliczności śmierci prehistorycznych mieszkańców jaskini.
Zespół naukowców z Uniwersytetu Rzeszowskiego, Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego oraz Katalońskiego Instytutu Paleoekologii Człowieka i Ewolucji Społecznej (IPHES-CERCA) przeprowadził szczegółowe badania 63 fragmentów kości, należących do co najmniej 10 osób – zarówno dorosłych, jak i dzieci. Kości te, datowane na okres kultury magdaleńskiej sprzed około 18 000 lat, przechowywane są w Muzeum Archeologicznym w Krakowie.
Przełomem w badaniach było zastosowanie technologii mikroskopii 3D, która pozwoliła na dokładne przeanalizowanie powierzchni kości. Na aż 70% badanych fragmentów odkryto wyraźne ślady nacięć, świadczące o systematycznym rozczłonkowywaniu ciał niedługo po śmierci ofiar. Szczególnie znaczące okazały się ślady na fragmentach czaszki, które wskazują na próby dotarcia do mózgu, oraz na kościach długich, celowo łamanych w celu uzyskania dostępu do szpiku kostnego.
Charakter tych śladów wyraźnie wskazuje, że prehistoryczni ludzie szczególnie cenili mózg i szpik kostny, intuicyjnie rozpoznając je jako najbardziej pożywne części ciała. Co istotne, na żadnej z badanych kości nie znaleziono śladów obróbki, które świadczyłyby o wykorzystywaniu ich do wytwarzania narzędzi czy ozdób, co było praktyką znaną w kulturze magdaleńskiej.
Odkrycie to rodzi fundamentalne pytanie – dlaczego mieszkańcy paleolitycznej Polski sięgnęli po tak drastyczne praktyki? Naukowcy rozważają kilka teorii. Badacze zwracają uwagę, że znalezisko pochodzi z okresu, gdy ostatnia epoka lodowcowa zaczynała ustępować. Paradoksalnie, poprawiające się warunki klimatyczne mogły prowadzić do wzrostu populacji, co z kolei zaostrzało konkurencję o zasoby i terytoria. Mogło to prowadzić do konfliktów międzygrupowych, czasami przeradzających się w akty przemocy.
Co ciekawe, na stanowisku odkryto również liczne kości zwierząt, głównie reniferów, co wskazuje, że mieszkańcy jaskini raczej nie cierpieli z powodu głodu. Alternatywna teoria sugeruje, że praktyki kanibalistyczne mogły mieć podłoże rytualne. Za tą hipotezą przemawia odkryta przy wejściu do jaskini czaszka suhaka (antylopy saigi) pokryta czerwoną ochrą – barwnikiem o znaczeniu rytualnym w wielu pradziejowych kulturach.
Badacze zwracają również uwagę na zagadkowe okoliczności zakończenia bytności grupy w Jaskini Maszyckiej. Według ustaleń naukowców wydarzenia te musiały nastąpić albo w jednym momencie, albo w ciągu kilku dni. Na gwałtowny charakter wydarzeń wskazuje również odkrycie w jaskini dużej liczby cennych narzędzi kościanych, które zazwyczaj nie były pozostawiane, jeśli nie zostały zniszczone. Narzędzia z kości były cenne, a ich wykonanie wymagało więcej czasu niż przygotowanie narzędzi z krzemienia, co sugeruje, że mieszkańcy jaskini musieli ją opuścić w pośpiechu lub zginęli nagle.
Niektórzy badacze porównują to stanowisko do "paleolitycznych Pompejów", gdzie po nagłej śmierci wielu osób wszystko pozostało nietknięte, co pozwoliło na zachowanie wyjątkowo bogatego zbioru artefaktów z tamtego okresu.
Odkrycie z Jaskini Maszyckiej nie jest odosobnionym przypadkiem. Badacze wskazują, że ślady kanibalizmu odkryto w co najmniej pięciu innych stanowiskach archeologicznych z tego samego okresu w Europie. Kultura magdaleńska, dominująca w Europie między 17 a 12 tysiącami lat temu, zostawiła po sobie wspaniałe dzieła sztuki, takie jak malowidła z Lascaux, ale jak się okazuje, jej przedstawiciele okresowo praktykowali również kanibalizm.
Badanie to stanowi ważny krok w zrozumieniu złożoności zachowań ludzkich w okresie paleolitu. Kanibalizm, choć tabuizowany w większości kultur, pojawia się na różnych etapach ewolucji człowieka – najwcześniejsze dowody w Europie pochodzą sprzed ponad 800 000 lat z gór Atapuerca w Hiszpanii.
Naukowcy podkreślają, że lepsze zrozumienie tych praktyk pozwala nam pełniej zrekonstruować życie codzienne, konflikty i rytuały naszych przodków. W kolejnych etapach badań naukowcy planują dokładniej przeanalizować powiązania między różnymi stanowiskami archeologicznymi, w których stwierdzono przypadki kanibalizmu, aby lepiej zrozumieć, dlaczego ta praktyka stała się bardziej powszechna na początku okresu postglacjalnego.
Odkrycie z Jaskini Maszyckiej rzuca nowe światło na życie społeczne naszych przodków i pokazuje, że nawet w tak odległych czasach życie ludzkie było naznaczone zarówno zdolnością do tworzenia wspaniałej sztuki, jak i okrucieństwem wobec przedstawicieli własnego gatunku.
- Dodaj komentarz
- 860 odsłon